
A w ich komunistycznym dziele przeszkadzali i nadal przeszkadzają "ludzie z lasu", znowu polscy faszyści, antysemici, nacjonaliści i ludzie nie zgadzający się z lewicowymi poglądami innych Polaków, podnoszą swoje głowy...
Czy mit niezłomnych żołnierzy, którzy zostali wyklęci przez władzę ludową, skłóca obecnie Polaków, i czy Polacy stanowią monolit i jedność?
Ci którzy strzelali Polakom w tył głowy i ich potomkowie, to dla wielu tzw. rozsądnych, to potencjalni przyjaciele i sojusznicy w sprawie uwolnienia Polski spod panowania agentury, masonerii, wszelkiej maści lewactwa oraz syjonistycznego żydostwa.
Niektórzy blogerzy i komentatorzy chcą wchodzić, w jakieś bliższe kontakty i w porozumienie z ludźmi, których obecna retoryka nie różni się od tego, co kiedyś na temat polskiego patriotycznego podziemia pisała ubecja i mordercy Polaków!
Przecież oni dzisiaj w swoich publikacjach i komentarzach na wielu portalach i blogach piszą te same oszczerstwa, te same ohydne kłamstwa, na temat tych niezłomnych i nielicznych, którzy postanowili walczyć z bronią w swoich rękach z żydobolszewicką "czerwoną zarazą"?
Niektórzy Polacy chcą z katami ich dziadków, ojców i braci oraz z potomkami morderców Polaków obecnie porozumiewać się, i to są dla nich ci potencjalni sojusznicy i przyjaciele w walce o wolną, suwerenną Wielką Polskę?
Wystarczy poczytać komentarze niektórych blogerów, aby zrozumieć to, iż z tego typu ludźmi nie będzie nigdy zgody ani żadnego porozumienia. Do nich nigdy nie dotrze żadna prawda o tamtych ludziach i tamtych wydarzeniach, do nich nic nie dociera, oni i tak wiedzą swoje, a te tysiące pomordowanych Polaków, to dla nich albo głupcy, którzy zginęli z własnej głupoty (tak ich przedstawił Wajda w filmie "Katyń") albo dlatego, bo byli manipulowani z zachodu przez wichrzycieli z rządu londyńskiego.
Do nich do dzisiaj nie dociera to, że to była zaplanowana eksterminacja naszego narodu, że to była zwykła krwawa komunistyczna rewolucja, z której do dnia dzisiejszego Polska nie potrafi podnieść się ze swoich kolan.
Generał Fieldorf nie chciał walczyć z władzą komunistyczną, czy to mu uratowało życie? A przecież takich, jak Fieldorf w tamtej Polsce było tysiące!
Ci którzy do dzisiaj w dyskusjach na temat żołnierzy wyklętych udają niedoinformowanych, albo z premedytacją piszą swoje komentarze na temat tamtej Polski, chcą tym pisaniem w umysły Polaków wprowadzić jeszcze większy zamęt pojęciowy i chcą tym jeszcze bardziej zakłamać naszą polską historię. Chcą wszystko rozmydlić, oni ciągle piszą, o jakiś kompromisach i rozsądku, które żołnierze niezłomni jakoby ich zdaniem mieli do wyboru, w tamtej Polsce opanowanej przez żydokomunę.
Chcą z ohydnych komunistycznych morderstw wykonanych na żołnierzach wyklętych, ze zdrady, donosicielstwa, skrytobójstwa, z konfidenctwa i zaplanowanej eksterminacji Polski uczynić z postaw zdrajców i morderców oddanych żydobolszewickiej władzy oraz z ludzi szubrawych i zwykłych kanalii, chcą by te postępowanie mogło być dla nas do przyjęcia i do zrozumienia. Ich zdaniem dzięki temu przetrwamy, jako naród i dzięki takiemu postępowaniu będziemy mogli dalej istnieć i żyć.
Czy Ci którym strzelano w tył głowy za nic, a tak naprawdę za to, że chcieli tutaj wolnej i Wielkiej Polski, a często za ich przeszłość i działalność w podziemiu, też mieli tak myśleć, jak nam to w dzisiejszej Polsce proponują ci rozsądni i rozważni?
Dla wielu którzy piszą obecnie, że są rozsądni, dla nich nie mogą być zrozumiałe postawy i zachowanie tych wyklętych i niezłomnych, a dla mnie nie jest do pojęcia i zrozumienia ich sposób myślenia.
Dlatego uważam, że z tymi ludźmi nigdy nie będzie porozumienia, że z nimi nie można budować wolnej i Wielkiej Polski. Oni po prostu z morderców, katów, zwyrodnialców z GL - PPR-u i zwykłych złodziei, kolaborantów, utrwalaczy władzy ludowej i ze zdrajców Polski chcą uczynić obecnie ludzi uczciwych.
A bardzo często z podwójnych agentów NKWD i gestapo, którzy chcieli, ich zdaniem innej Polski, tej bardziej uczciwszej i sprawiedliwej, bo przecież oni też kochali Polskę tylko na swój sposób, tak jak Michnik, Jaruzelski, Szymborska, Wajda, Słonimski, Broniewski, ale Polski czerwonej od krwi Polaków, chcą uczynić z katów ofiary, a nie zwyrodniałych morderców, kolaborantów, konformistów i winnych za to, jak obecnie wygląda Polska, jej cywilizacja, stan ducha i polskość, i jaka jest w dzisiejszej Polsce mentalność Polaków.
Jednak w ich dziele ciągle im przeszkadzają i przeszkadzali "ludzie z lasu", znowu polscy faszyści, antysemici, nacjonaliści i ludzie nie zgadzający się z lewicującymi poglądami innych ludzi, którzy jakoby są postępowi i nowocześni...
A już to, że wielu z żołnierzy wyklętych było w przedwojennej Polsce związanych z sanacją, a więc z socjalistami o lewicujących poglądach, z polskim chłopstwem z PSL-u, i że w rzeczywistości ci ludzie mieli lewicowe poglądy, to im w pisaniu ich głupot i komunistycznej propagandy na temat żołnierzy niezłomnychnie przeszkadza do dnia dzisiejszego.
Nie wspominam o Stronnictwie Narodowym ani o ONR-e, Młodzieży Wszechpolskiej, czy o Polskim Sokolstwie i Narodowym Harcerstwie, bo przecież wiadomo, że to byli antysemici, okrutnicy i zwykli bandyci oraz polscy faszyści.
1942-2012 Chłopcy wychodzą z lasu.
Ci rozsądni i rozważni w Polsce nadal piszą, że te bandy z lasu mordowały innych Polaków za ich lewicowe poglądy, często polską inteligencję, a nie za to, że w czasie wojny kolaborowali i wydawali Polaków w łapska Niemców, którzy walczyli w podziemiu z niemieckim okupantem Polski, że ci z lewicowymi poglądami zaraz po zakończeniu II wojny światowej czynili to samo tylko, że ta ich współpraca już wtedy odbywała się z następnym okupantem Polski. Był nim Związek Sowiecki.
Tym bardziej, że oni w swoich komentarzach zazwyczaj posługują się zwykłymi oszczerstwami, kłamstwami i tym, co pisali ubeccy mordercy i kaci polskiego narodu na temat tamtych ludzi z NSZ, AK i WiN-u, na przykład Wałach i Machejek.
Polacy nigdy nie byli jednością, tak więc niech szanowni Państwo się tym nie przejmują, ponieważ każdy Polak w chwili przyjścia prawdziwej próby dla jego narodu i państwa wie, jak ma się zachować, i jak ma postępować w takiej sytuacji.
Do tego naprawdę nie trzeba być ani narodowcem, nacjonalistą, ani socjalistą, prawicowcem, liberałem albo konserwatystą tylko po prostu Polakiem kochającym nasz kraj i nasze państwo.
ps
11.11.11 Marsz Niepodległości - zapis całości (HD)
pps
ppps
A tak poza tym, GOSPORACZĄ ORGANIZUJMY JEDNOŚĆ! GOJ!!!
Polecam do przeczytania
pppps
Toporzeł – symbol przedstawiający obosieczny topór z głową orła, zaprojektowany w 1935 roku przez Stanisława Szukalskiego jako godło odrodzonej Polski ("Polski II-giej").
Symbol ten z dodanym krzyżem (topokrzyż) pojawiał się w wydawanym przez Szukalskiego piśmie "Krak". Opatrzony był on napisem GOJ - "Gospodarczą Organizujmy Jedność" i w zamierzeniu autora miał służyć do znakowania nieżydowskich sklepów.
Czołem Wielkiej Polsce!
Niestety bardzo mało ludzi rozumie, co to znaczy być Polakiem i do czego to zobowiązuje.Np. nie wiedzą ,że budżet to wymysł bolszewików dla zniszczenia łacińskiej cywilizacji.
Tyle, że na tym nie da się budować przyszłości.
Chyba niedługo ruszy zakładka PRS - myślę,że to będzie miejsce do przeprowadzenia wszechstronnych analiz dróg jakimi możemy pójść.
Pozdr.
http://www.niedziela.pl/artykul/82505/nd/Przeglad-prasy
http://blogi.newsweek.pl/Tekst/historia/594471,kto-z-polskich-politykow-oddal-ukrainie-lwow-po-1989-roku-a-litwie-wilno.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/Msza_Pojednania
http://www.wprost.pl/ar/102826/Najdluzsze-pojednanie-nowoczesnej-Europy/?pg=0
http://www.kowbojki.pl/pokaz/znani-niemcy-368308
Spokojnie Andy. :))))))))
"Przecież połowa waszych pisowskich polityków to żydzi, tak więc oni na pewno tym znakiem nie będą się posługiwali w przestrzeni publicznej."
Zamist pisania bredni i obłędnej nienawiści — proponuję zapoznanie się najpierw z artykułem prof. Jerzego Roberta Nowaka:
"Żydzi występujący w obronie wiary chrześcijańskiej przeciw oszczerczym atakom należeli oczywiście do mniejszości wśród swoich współziomków i są na ogół skrzętnie przemilczani w rozlicznych wpływowych mediach sterowanych przez żydowskich nacjonalistów i antykatolików. Tym bardziej cenne byłoby więc przypomnienie o nich.
(...)"
całość tutj:
http://www.jerzyrobertnowak.com/
Aby móc uczciwie rozmawiać na ten temat, autor bez wyjątków powinien wymienić wszystkich realnych przeciwników pojednania wśród większości Polaków.
Pozdrawiam 5***** za ważny temat.
Pytanie; co Zrobić z tą "parszywą " mniejszością ?
która sieje Niezgodę , Rozłam i Zamęt ?
Bo ONA taką już Jest.
Zostali Wymordowani. Elita. Droga do władzy była wolna. Trzeba było wymordować pozostałych - "wyrżnąć watahę"- hasło cały czas aktualne.
Walczący-niewalczący zajmowali się kradzieżą kur ( większymi sprawami też) oraz "spisywaniem" WSZYSTKICH nieprzychylnych Władzy Sowieckiej.
Nalezało Wjechać "rozwalić" tych spisanych i usiąść wygodnie za biurkami ministerialnymi.
Tak Zrobiono. To jest Powojenna Historia Polski w uproszczeniu.
Teraz możesz dobierać do tego wszelkie -izmy, dla Ojczyzny i będzie Ładnie!
Tak To Było Naprawdę.! WŁADZA ! Była tylko walka o władzę.
Pzdr.